Ubezpieczenie dla psa – dlaczego warto o tym pomyśleć?
Ubezpieczenie dla psa to rozwiązanie wciąż za mało popularne, choć może zdecydowanie ułatwić życie właścicielom czworonogów. Co to znaczy ubezpieczyć psa ? O jakim ubezpieczeniu warto pomyśleć i kiedy się na nie zdecydować?
Ubezpieczenie dla psa, a raczej gdy ma się psa
Twój ukochany Pikuś to przecież chodzący (na czterech łapach) aniołek -dlaczego więc pogryzł sąsiada, który domaga się od ciebie pieniędzy za wizytę
u lekarza i dziurawe spodnie? Tym bardziej, że to nie twoja wina, bo Pikuś podczas spaceru sam urwał się ze smyczy…
Takich historii można usłyszeć wiele i w każdej z nich to sąsiad będzie mieć rację. Właściciel psa ponosi bowiem pełną odpowiedzialność za wyrządzone przez zwierzę szkody. Także w przypadku, gdy czworonóg „zwiał” ze smyczy lub obejścia.
Odpowiedzialność za zwierzę
Osoba, która została poszkodowana (pies ją pogryzł, przewrócił, zniszczył odzież lub inne mienie), może domagać się od nas odszkodowania, a także zadośćuczynienia za wyrządzone przez zwierzę szkody. Pokrywać je może nasze ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym (ubezpieczenie OC).
O incydent z udziałem naszego czworonoga – wbrew pozorom – wcale nie jest trudno. Lista możliwych wypadków jest długa i pełna niespodzianek, nawet, jeśli należycie dbamy o bezpieczeństwo innych, wyprowadzając psa na smyczy i w kagańcu. Wystarczy chwila nieuwagi. Zbyt długa smycz, w którą zaplącze się rowerzysta, pogryzione łydki amatorów wieczornego joggingu czy zniszczone obuwie naszych gości…
Warto więc zastanowić się nad ubezpieczeniem OC niezależnie od tego, czy Pikuś to wcielenie łagodności, czy mały osiedlowy agresor. Należy sprawdzić też, czy pies znajduje się na liście ras niebezpiecznych. Amerykański pit bull terier, owczarek kaukaski czy rottweiler to rasy, których właściciele powinni wykupić ubezpieczenie OC dla psa w pierwszej kolejności, nawet jeśli uważają, że czworonóg nie stanowi dla nikogo zagrożenia.
A co na wypadek, gdyby pies miał wypadek?
Przypadki chodzą po ludziach, po psach – nie inaczej… Psia niestrawność, pogryzienie przez innego czworonoga, choroba odkleszczowa, połknięcie ciała obcego, itd. Dlatego niektóre zakłady ubezpieczeń oferują ubezpieczenie na leczenie psa czy kota, pokrywające koszty związane z leczeniem naszego pupila. Jego choroba to stres sam w sobie – po co martwić się wtedy o wydatki lub – co gorsza – rezygnować z leczenia ze względu na jego cenę?
Opłaty za wizyty weterynaryjne, badania z użyciem specjalistycznego sprzętu, ewentualne zabiegi i operacje – to poważne wydatki. Zwłaszcza, gdy przychodzi nam ponieść je w krótkim czasie. Ubezpieczenie pokrywa nie tylko te koszty, ale obejmuje także dodatkowe koszty (np. kremacji, opieki nad zwierzęciem, transportu do weterynarza). Niektóre polisy oferują nawet… wypłatę świadczeń na zakup nowego psa.
Uwaga, zły… człowiek!
Kradzież psa albo otrucie to też realne zagrożenia… Na taką okoliczność ubezpieczyciele również oferują odpowiednią ochronę ubezpieczeniową, głównie w ramach ubezpieczenie mieszkania lub domu. Ubezpieczyciel pokryje koszty leczenia psa, a jeśli nie uda się go uratować czy odnaleźć, wypłaci odszkodowanie.
Co będzie z moim pieskiem?
Wiadomo, że pies to nie zabawka – musi mieć zapewniona opiekę także wtedy, gdy znikamy z domu na dłużej. Właściciele czworonogów często martwią się, gdy lekarz zaleca im wizytę w sanatorium albo nawet kilkudniową obserwację w szpitalu. Podobnym problemem mogą okazać się plany wakacyjne. Na szczęście wiele zakładów ubezpieczeń oferuje usługi typu assistance. Mogą one polegać na tym, że na czas pobytu w szpitalu ubezpieczyciel organizuje i pokrywa koszty opieki nad zwierzakiem. W przypadku osób starszych czy samotnych miłośników zwierząt może okazać się to bardzo wygodnym rozwiązaniem.
Czy kot coś będzie z tego miał?
No właśnie, nie należy zapominać o innych czworonożnych pupilach. Wspominane wyżej ubezpieczenia mogą obejmować również kota.
UWAGA
Pamiętaj, że wypłata z polisy dokonywana jest na podstawie faktycznie poniesionych kosztów czy poniesionej szkody. Zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność w granicach warunków ubezpieczenia (czyli sumy gwarancyjnej), w zależności od rodzaju ubezpieczenia. Dlatego kupując polisę zawsze zapoznaj się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, w tym z wyłączeniami odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Najlepiej zapytaj o nie osobę, u której kupujesz ubezpieczenie albo wydrukuj sobie taki dokument, jeśli kupujesz ubezpieczenie przez Internet.
Rynek ubezpieczeń dla zwierząt wciąż dynamicznie się rozwija, rośnie też świadomość właścicieli. Spośród wielu dostępnych ofert, obejmujących różne rodzaje ryzyka, na pewno znajdziesz odpowiednią polisę dla swego czworonożnego przyjaciela.