Jazda podczas burzy – jak się zachować?

Nie wszystko podczas podróży da się zaplanować. Wie o tym każdy, kto chociaż raz prowadził auto podczas burzy. To prawdziwy test twoich umiejętności. Czy wiesz, jak jeździć podczas ekstremalnej pogody? Co zrobić w razie gwałtownej burzy? Oto poradnik – jazda podczas burzy.

Sezon burzowy w Polsce trwa od kwietnia. Burze już dały się we znaki mieszkańcom Pomorza. Przed nami deszczowy tydzień.

Zacznijmy od podstaw. Na jakich światłach jeździsz zwykle? Gdy twoje auto jest wyposażone w światła dzienne, to czy pamiętasz o tym, by je przełączyć na światła mijania, gdy gwałtownie zmienia się pogoda?

Jazda podczas burzy – włącz odpowiednie światła!

Okazuje się, że większość kierowców, którzy jeżdżą na światłach dziennych, o tym zapomina. Podczas deszczu oświetla drogę światłami dziennymi. A zgodnie z kodeksem drogowym:

„W czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, kierujący jest obowiązany włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie”.

I jak? Ten etap testu przeszedłeś bez problemu?

A czy wiesz, że włączenie tzw. długich świateł, czyli drogowych, to również błąd? Podczas deszczu paradoksalnie pogorszą widoczność, odbijając się w kroplach deszczu.

Jazda podczas burzy – zwolnij!

Czy słyszałeś o zjawisku akwaplaningu? Powstaje, gdy między jezdnią a oponą tworzy się warstwa wody, która drastycznie zmniejsza lub powoduje utratę przyczepności. Tracisz kontrolę nad pojazdem, zupełnie jakbyś wjechał na taflę lodu. Dzieje się tak dlatego, że opony podczas ulewnego deszczu nie radzą sobie z odprowadzaniem dużej ilości wody w krótkim czasie.

Wiesz kiedy jest to najgroźniejsze? Gdy jedziesz autostradą, nie zważając na zmieniającą się pogodę. Możesz dosłownie wjechać w chmurę ulewnego deszczu. Nie wyhamujesz, nie masz szans i stracisz kontrolę nad pojazdem.

Nie musisz pamiętać nazwy tego zjawiska. Pamiętaj tylko, by dostosować prędkość do warunków. Zwolnij, gdy zaczyna padać.

Na lokalnej drodze

Gdy jedziesz drogą lokalną i zrywa się porywisty wiatr, nic nie widać. Z nieba leją się strumienie. Poszukaj bezpiecznego miejsca, by się zatrzymać i przeczekać nawałnicę. Zwłaszcza, gdy nie czujesz się na tyle dobrym kierowcą, by zmierzyć się z taką pogodą. Pamiętaj, tego testu nie musisz zdawać za wszelką cenę!

Na autostradzie lub drodze ekspresowej

Możesz się zatrzymać tylko w przeznaczonych do tego miejscach, na stacjach lub MOP-ach. Jeśli nie możesz zjechać, jedź powoli i ostrożnie, zwolnij nawet poniżej minimalnej wymaganej prędkości, ale jedź – to bezpieczniejsze niż zatrzymanie się w niedozwolonym miejscu.

W czasie burzy nie wysiadaj!

W 2017 roku w okolicach Zapory w Mylofie 48-letniego mężczyznę podczas gwałtownej burzy przygniotło drzewo. Prawdopodobnie nic by się nie stało, gdyby mężczyzna został w swoim samochodzie, a nie próbował samodzielnie usuwać przeszkody z drogi. Gdy się już zatrzymasz gdzieś po drodze, a wokół ciebie szaleje burza, nie ryzykuj. To nie będą najprzyjemniejsze chwile, jakie przyjdzie ci spędzać w aucie, ale na zewnątrz będzie dużo gorzej.

A w razie, gdyby naokoło waliły pioruny, pamiętaj, że samochód to klatka Faradaya. Chroni przed polem elektrostatycznym. Ładunki spływają po karoserii nie zagrażając życiu osób znajdujących się w samochodzie.

Jak przejeżdżać przez stojącą wodę?

Gwałtowne ulewy i burze mogą spowodować, że woda błyskawicznie zaleje drogę. W takiej sytuacji, jeżeli nie jesteś pewien głębokości przeszkody, najlepiej zatrzymać się i nie ryzykować. Jeśli musisz jednak przejechać przez takie „nieznane wody” – np. kałużę, spróbuj tak:

  • stopniowo zwalniaj i zmień bieg na niższy – staraj się przejechać przeszkodę na niskim biegu, przy średnich obrotach silnika, łagodnie i równo, bez szarpnięć i gwałtownego przyspieszania.
  • wybierz najpłytsze miejsca – te z reguły znajdują się po środku. Wynika to z kształtu jezdni.
  • pozwól minąć się wszystkim jadącym pojazdom. Podczas próby przejazdu lepiej mieć wolną trasę, by uniknąć zalania przez pojazd jadący z przeciwka i zatrzymania się w wodzie.

Zachowaj bezpieczny odstęp!

Oto kolejny punkt w naszym teście. Czy wiesz, jaki powinien być odstęp między twoim autem a poprzedzającym i dlaczego to takie ważne, by nie siedzieć sobie na zderzakach?

Prawidłowy odstęp umożliwi ci reakcję, w razie gdy auto przed tobą gwałtownie zahamuje lub np. wpadnie w poślizg. Prawda, że to oczywiste?!

Na autostradach i drogach ekspresowych stosuje się tzw. regułę „trzech sekund”.  Samochód przed tobą mija punkt odniesienia, np. latarnię. Zacznij liczyć, aż ty miniesz ten sam punkt. Musisz doliczyć do co najmniej trzech! Odstęp między tobą a poprzedzającym autem powinien wynosić tyle metrów, ile wynosi połowa prędkości. Jedziesz 120 km/h to prawidłowy odstęp wynosi 60 m.

Warto mieć AC!

Gwałtowna burza to silny wiatr, spadające konary, grad. Może się zdarzyć, że po nawałnicy na karoserii zostanie pamiątka. Jedyne ubezpieczenie, które chroni przed finansowymi skutkami takich niespodzianek, to AC. W tym tekście przeczytasz, dlaczego jeszcze warto je mieć: