Ubezpieczenia dla zwierząt: poradnik dla właścicieli
Opieka weterynaryjna w razie poważnej choroby, to ogromny wydatek. Warto pomyśleć o ubezpieczeniu, które w takiej sytuacji odciąży nasz budżet i pomoże opłacić rachunki u weterynarza.
Ponad połowa Polaków ma zwierzęta domowe. Niemal połowa deklaruje, że ma co najmniej jednego psa, ponad jedna trzecia ma kota. Często psy i koty traktujemy jak członków rodziny. Dlatego jesteśmy skłonni wydać każde pieniądze, by w razie choroby zwierzaka mu pomóc. Nie jeden z nas już się przekonał, że opieka weterynaryjna w razie poważnej choroby, to ogromny wydatek. Warto pomyśleć o ubezpieczeniu, które w takiej sytuacji odciąży nasz budżet i pomoże opłacić rachunki u weterynarza.
Ile kosztuje opieka weterynaryjna?
Podstawowe badania to wydatek kilkuset złotych. A od tego trzeba zacząć, by zdiagnozować zwierzaka. USG lub rentgen, badania krwi, moczu to ok. 300-400 zł w większym mieście. Proste zabiegi to kilkaset złotych, poważniejsze operacje, to już kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Zwierzęta niestety niewiele nam mówią o swoich objawach, więc bardzo często chorobę dostrzegamy, gdy już jest dosyć zaawansowana. Do tego dochodzą wszystkie sytuacje wypadkowe. Ile razy twój pies zjadł coś, czego jeść nie powinien podczas spaceru, a potem ostro się zatruł? Nie wspominamy o podrzuconych trutkach, odratowanie zwierzaka w takiej sytuacji bywa trudne i bardzo kosztowne.
A przecież czego się nie robi dla przyjaciela. Dlatego warto pomyśleć o wsparciu finansowym w takich sytuacjach. Zapewnia je odpowiednia polisa.
W pierwszej kolejności – zdrowie
Ubezpieczenie zdrowotne to najpopularniejszy rodzaj ubezpieczenia dla zwierząt. To zwrot kosztów leczenia weterynaryjnego, w tym wizyt u lekarza, badań diagnostycznych, operacji, leków, a nawet rehabilitacji. Wszystko zależy od wybranego wariantu i zakresu polisy.
Koszty leczenia w wyniku choroby to najbardziej potrzebne świadczenie, ponieważ płacimy przewidywalną składkę od nieprzewidywalnych skutków kosztów leczenia w gabinecie weterynaryjnym – tłumaczy Andrzej Adamczyk, Prezes Zarządu Bezpieczny.pl, Grupa Generali Polska.
Nawet gdy nie mamy oszczędności na takie nieprzewidziane zdarzenia, zwierzak otrzyma pomoc. Będzie mógł też skorzystać z lepszych, a więc droższych metod leczenia, a jego szanse powrotu do zdrowia się zwiększą.
Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej
To drugi rodzaj polisy, o której właściciele czworonogów nie powinni zapominać. Wszystko się może zdarzyć. Opiekunowie często nie są specjalistami od komunikacji zwierząt i swoim zachowaniem prowokują niebezpieczne sytuacje. O pogryzienie innego psa, czy niestety też człowieka, wcale nie jest trudno. Na szczęście coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę, nie tylko ćwiczy i uczy się, jak postępować ze zwierzęciem, ale też się ubezpiecza. Polisa OC w życiu prywatnym chroni nas przed finansowymi konsekwencjami pogryzień, ale też, gdy zwierzak coś zniszczy. Przykład? Zabieramy je przecież coraz częściej na wakacje. W nowym miejscu, pensjonacie lub hotelu zwierzę może się czuć niekomfortowo i np. podrapie drzwi. A może po prostu pies szczęśliwy i ubłocony po spacerze wpadnie do pensjonatu i zabrudzi właścicielom kanapy i wykładziny! Takie sytuacje się zdarzają!
Gdy musimy się pożegnać
Najbardziej pesymistyczny scenariusz, to taki, w którym nasz pupil obchodzi na zawsze. Ubezpieczenie śmierci psa pomoże pokryć koszty związane m.in. z zabiegiem uśpienia. A gdy już poradzimy sobie z bólem rozstania, często decydujemy się na zakup nowego zwierzaka. Wtedy również taka polisa będzie pomocna. To z niej można sfinansować zakup zwierzęcia.
Więcej o ubezpieczeniu zwierząt w podcaście PIU mówi Andrzej Adamczyk, Prezes Zarządu Bezpieczny.pl, Grupa Generali Polska. Zachęcamy do wysłuchania. A w wyborze odpowiedniej polisy pomogą agenci ubezpieczeniowi lub konsultanci firm – na rynku dostępne są różne oferty i warianty, które dopasujemy do naszych potrzeb. A przede wszystkim potrzeb zwierzaka – bo psy i koty ubezpiecza się inaczej!