Jak zostać koszmarem agenta… i dobrze kupić ubezpieczenie?

Podobno nie ma złych pytań, więc przygotowaliśmy dla ciebie listę tych, które powinieneś zadać swojemu agentowi przy kupnie polisy. Niech się agent trudzi, by dostarczyć ci jak najlepszych informacji. W końcu tu chodzi o twoje bezpieczeństwo!

U dobrego agenta pewnie nawet nie zdążysz zadać takich pytań, bo dobry agent, sam zacznie cię wypytywać o wszystkie istotne szczegóły, dzięki którym stworzy dla ciebie najlepszą ofertę. Jednak przeczytaj ten tekst, musisz wiedzieć, czego się spodziewać i co jest ważne, by kupić dobre ubezpieczenie!

A tak w ogóle, po co mi to ubezpieczenie?

No właśnie – po co? Przecież rozmawiamy tu o twoim bezpieczeństwie i tym, co powinno być dla ciebie najważniejsze: życiu, zdrowiu, twojej rodzinie i majątku. No chyba że masz tak duże oszczędności, że jesteś w stanie bez uszczerbku dla swoich finansów pokryć straty, gdy się coś stanie. Choćby kupić sobie nowe mieszkanie, w razie gdy stare się spali. Wybacz nam naszą dosadność, przecież gdyby tak było nie przychodziłbyś do agenta! Czujesz więc, że ubezpieczenie się przyda i to jest bardzo ważne. Rozmowa z agentem pomoże ci wskazać konkretny cel ubezpieczenia i dopasować je do twoich potrzeb oraz możliwości finansowych. Twój agent powinien więc zatrzeć ręce i przystąpić do ciężkiej pracy, czyli rozmowy z tobą.

Rozmowa z agentem pomoże ci ustalić, jakiej dokładnie ochrony potrzebujesz i za jaką będziesz skłonny zapłacić.

To jak ja się mam właściwie ubezpieczyć?

I tu już przechodzimy do ustalenia ważnych i niezbędnych danych – w zależności od polisy:

Ubezpieczenie mieszkania

Musisz ubezpieczyć mury, elementy stałe w mieszkaniu, ruchomości, czy to, co zgromadziłeś – meble, sprzęt, kosztowności. I o wszystkie te elementy pytaj. A może masz rowery w piwnicy i też warto je objąć polisą? Agent uświadomi ci też, że warto do polisy mieszkaniowej dołożyć opcję OC w życiu prywatnym. A jeśli o tym nie wspomni, ty zapytaj koniecznie! Przecież chcesz się zabezpieczyć na wypadek, gdy to w twoim mieszkaniu pęknie wężyk i zaleje sąsiada! A jak to jest z ubezpieczeniem, gdy mam nieremontowany od kilku lat dom? Czy ubezpieczyciel wypłaci mi tyle, ile trzeba na nowy dach, czy tyle ile wart był stary?

Ubezpieczenie na życie

Jeśli chcesz ubezpieczyć życie, agent w pierwszej kolejności uświadomi ci, że to ubezpieczenie ma przede wszystkich chronić twoją rodzinę, na wypadek gdyby ciebie zabrakło. Kolejne pytania, jakie padną w rozmowie mają pomóc określić kwotę potrzebną twoim bliskim, by mogli w miarę szybko stanąć na nogi po tym, gdy w budżecie domowym zabraknie twojej pensji. Przyjęło się, że wystarczająca suma ubezpieczenia w ubezpieczeniach życiowych to twoje dwu- trzyletnie zarobki. Dopytuj jednak i sam szczerze odpowiadaj na pytania agenta. Pamiętaj też, że zupełnie inaczej jest wtedy, gdy planujesz lub już masz kredyt hipoteczny. Pewnie jest większy niż te dwu-, trzyletnie zarobki, trzeba to uwzględnić. Jakie masz potrzeby, do jakiego standardu życia się przyzwyczailiście. A co jeśli jesteś singlem? Ubezpieczenie na życie może też chronić cię w razie poważnej choroby. Zapewni ci pieniądze na wypadek ciężkiego zachorowania. I wówczas możesz je przeznaczyć np. na terapię.

Agent pomoże dobrać ci właściwą ochronę – ustalisz z nim, czego obawiasz się najbardziej.

Indywidualna polisa zdrowotna

Jeśli chcesz kupić ubezpieczenie zdrowotne, agent pomoże ci dobrać taki pakiet, który w jak najlepszy sposób zabezpieczy potrzeby twoje i twojej rodziny. Zależy ci na swobodnym dostępie do wielu specjalistów i rehabilitacji? Chcesz, by polisa obejmowała zabiegi jednego dnia? Chcesz mieć zagwarantowany czas oczekiwania na wizytę u specjalisty? O to pytaj!

NNW

A jak już jesteśmy przy takich nieszczęściach. Może przyda ci się NNW, czyli ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków. To polisa, która gwarantuje wypłatę odszkodowania, gdy doznasz kontuzji lub innego uszczerbku na zdrowiu w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Dopytaj, jaka suma ubezpieczenia pozwoli na wypłatę, która będzie cię satysfakcjonować np. gdy złamiesz rękę. Czy taka polisa obejmuje koszty leczenia i rehabilitacji? A co gdy uprawiasz wyczynowo sport?

Ubezpieczenia komunikacyjne

Jeśli chcesz ubezpieczyć samochód, agent pomoże ci w doborze korzystnego pakietu. Tak, pomyśl o pakiecie! Przecież ubezpieczenia samochodu to nie tylko obowiązkowe OC! Pamiętaj też, że to nie cena polisy jest najważniejsza. OC komunikacyjne ma taki sam zakres u wszystkich ubezpieczycieli, ale by dobrze chronić swoje auto, dobierz AC i assistance na miarę swoich potrzeb. A wiesz, co to jest BLS i dlaczego warto z niego korzystać? No właśnie! Po to rozmawiasz z agentem! O to pytaj! A nie tylko „czy da się taniej za OC”?

Ubezpieczenie turystyczne

A gdy chcesz wyjechać w zagraniczną podróż, przychodzisz po ubezpieczenie turystyczne. Ustal z agentem koniecznie, jaką sumę ubezpieczenia kosztów leczenia wybrać, by być odpowiednio zabezpieczonym w kraju, do którego się wybierasz. Przykładowo, hospitalizacja w USA kosztuje ok. 10 tys. euro za dzień. Zwróć na to uwagę, to najważniejszy element polisy turystycznej! Jednak dobre ubezpieczenie turystyczne zawiera oprócz kosztów leczenia: ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróży, utraty bagażu, co rozważ koniecznie, gdy masz drogi aparat fotograficzny, czy sprzęt sportowy, ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, akcji ratunkowej, transportu chorego albo ciała zmarłego do kraju. Dodatkowo może zawierać rozszerzenie pakietu o ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Agent pomoże ci tu ustalić odpowiednie sumy ubezpieczeń.

Znakomitym uzupełnieniem ochrony są usługi assistance. Bo co zrobisz, gdy zgubisz pieniądze lub dokumenty? W takich sytuacjach właśnie możesz liczyć na ubezpieczyciela. Powiedz agentowi o swoich planach. Będziesz zwiedzał muzea i leżał na plaży czy uprawiał ekstremalne sporty? To ma znaczenie dla twojej ochrony. A może chorujesz przewlekle? Twoje ubezpieczenie musi to w takim razie uwzględniać.

Jakie ryzyka muszę wziąć pod uwagę? Od czego tak naprawdę muszę się ubezpieczyć?

W rozmowie z agentem i przy pomocy wielu dodatkowych pytań, które już pewnie on ci zada, określicie ryzyka, na które jesteś narażony. Agent zaproponuje opcje, spomiędzy których wybierzesz najlepszą dla siebie. To chwilę zajmie. Odpowiadaj na pytania, nawet jeśli będzie ci się wydawało, że agent przesadza, gdy pyta o takie szczegóły.  Bo przykładowo to, że mieszkasz na 10 piętrze, ma duże znaczenie w ubezpieczeniu mieszkania. Nie musisz brać pod uwagę choćby ryzyka powodzi. A jeśli jesteś singlem i kupujesz ubezpieczenie na życie, musisz zapewnić sobie przede wszystkim środki na wypadek ciężkiej choroby, która uniemożliwi ci pracę. Ryzyko śmierci w tym wypadku będzie dla ciebie mniej istotne, bo nie zabezpieczasz rodziny, która po twojej śmierci musiałaby się pozbierać.

I najważniejsze: mów prawdę, bo to może mieć duże znaczenie dla ewentualnej wypłaty odszkodowania.

Co obejmuje ubezpieczenie? Jakie są wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela?

Musisz to wiedzieć od samego początku. W jakich przypadkach polisa zadziała – to jedno, ale równie ważne jest to, w jakich nie zadziała. Za co dostaniesz pieniądze, a za co nie. Tu musisz wszystko sprawdzić i dopytać, przeczytaj umowę, poproś o wyjaśnienie tego, czego nie rozumiesz. To wcale  nie jest oczywiste, nawet jeśli tobie się tak wydaje. Zakres ubezpieczenia to bardzo ważna sprawa. Polisy zawierają wyłączenia, czyli listę przypadków, w których nie zadziałają.

Podamy zły przykład:

Pewien starszy, mieszkający samotnie profesor ubezpieczał swoje mieszkanie. Nie miał wysokiej emerytury, więc przede wszystkim liczył na to, że polisa będzie niedroga. W mieszkaniu miał ogromną kolekcję płyt i bibelotów. Trochę starych mebli, sprzętu RTV i AGD. Starszy pan był dość uparty, niestety jego agent uległ urokowi przemiłego profesora… i nie był zbyt wnikliwy. Ubezpieczenie objęło wyłącznie ruchomości i stałe elementy wyposażenia. Nie objęło murów, bo starszy pan uparł się, że polisa jest za droga. Agent poszedł mu „na rękę” i sprzęt AGD i RTV ubezpieczył z limitem wypłaty. To oczywiście obniżyło koszty polisy. Starszy pan nie bardzo wiedział, co to dokładnie znaczy, ale machnął ręką. Bo co się może stać? Zresztą dopytał, czy polisa obejmuje jego kolekcję płyt i to mu wystarczyło.

Wybuchł pożar, który zniszczył całe mienie ruchome, wyposażenie mieszkania i bardzo poważnie mury. Ubezpieczyciel wypłacił wszystko do maksymalnej sumy ubezpieczenia. Niestety ta kwota nie pokryła nawet połowy kosztów remontu. Mury były nieubezpieczone, a pozostałe sumy zbyt niskie, by pokryć skutki pożaru.

Ile wynosi składka, jeśli chcę zapewnić sobie dobrą ochronę?

Jak widziałeś na powyższym przykładzie, dopilnuj koniecznie, by agent nie uległ twojemu urokowi i przemożnej chęci zapłacenia jak najniższej składki!

Tak naprawdę, to nie jest najważniejsze! A już na pewno nie powinieneś od składki zaczynać rozmowy z agentem. To, ile zapłacisz, to wypadkowa twoich potrzeb, o których właśnie rozmawiałeś z agentem. Jeśli chcesz, by ubezpieczenie spełniło swoją rolę, nie możesz za wszelką cenę obniżać jego kosztu.

Dodatkowe opcje?

Zapytaj o nie agenta, który być może waha się przed zaproponowaniem ci dobrych, ale dodatkowo płatnych rozwiązań. Dobre ubezpieczenie jest szyte na miarę, ale czasem warto dołożyć do niego to, co sprawi, że poczujesz się naprawdę komfortowo. Dobre assistance domowe do polisy mieszkaniowej, opcję opieki weterynaryjnej w polisie turystycznej, gdy wyjeżdżasz ze zwierzakiem, możliwość holowania z zagranicy? Warto wiedzieć!

… i na koniec – dlaczego tak drogo?

Wracamy do składki. To ostatni moment, by przemyśleć, czy to, co jest na polisie naprawdę będzie cię chronić. To bardzo dobre pytanie! Być może w cenie polisy jednak znalazły się opcje, których nie potrzebujesz. Ale może po prostu jest to dobra polisa, oparta na solidnych podstawach i rzeczywistych wyliczeniach. Pamiętaj, że czasem drożej znaczy taniej. Upewnij się, że nie przepłacasz, ale otrzymujesz wartościowy produkt. Jeśli masz wątpliwości, porównaj zakres swojej polisy z ofertami cenowymi innych ubezpieczycieli.

Jesteśmy pewni, że po takiej rozmowie zakupisz najlepszą polisę dla siebie, a twój agent będzie czuć prawdziwą satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, choć będzie ocierał pot z czoła. Bo to nieprawda, że najlepsi klienci nie pytają, a płacą!

Oto przykładowe pytania, które pomogą ci dobrze wybrać ubezpieczenie:

  • Jaka jest suma ubezpieczenia, czy to wystarczy na pokrycie szkód?
  • Ile dostanę pieniędzy, kiedy coś się stanie?
  • Od czego się ubezpieczam? Czy to wszystkie ryzyka, które muszę brać pod uwagę?
  • Jak zgłosić szkodę?
  • Co mi na pewno nie grozi?
  • Ile kosztuje polisa?  Czy możemy obniżyć jej koszt, nie zmieniając zakresu ubezpieczenia?
  • Jakie są wyłączenia w polisie?
  • Na co muszę uważać? Co ubezpieczyciel może uznać za przyczynienie się? Gdzie znajdę informację na ten temat?
  • Czy dostanę od razu całą kwotę?
  • Do jakiej wysokości muszę pokryć szkody samodzielnie? Czy mogę mieć taką polisę, w której nie ma udziału własnego?
  • Czy polisa zawiera jakieś limity?