Kulig samochodowy ­– niebezpieczna zimowa zabawa, która może cię wiele kosztować?

Masz pod ręką sanki, albo co gorzej foliowy worek czy kawałek tektury i gromadę np. dzieciaków bądź znajomych, którzy dawno nie widzieli śniegu? Jak sprawić im frajdę? Może kulig samochodowy? Właśnie napadało kilka centymetrów, żal nie wykorzystać okazji. Bo co się może stać? Stop! Nawet o tym nie myśl. Kuligi za samochodami są nielegalne, a konsekwencje łamania prawa mogą być tragiczne. Jako kierowca poniesiesz odpowiedzialność za takie śnieżne zabawy, gdy dojdzie do wypadku.

kulig samochodowy

Kulig samochodowy – co się może stać?

O wypadek nietrudno. Sanki przyczepione do auta to śmiertelna pułapka. Nawet jak wiesz, że trzeba jechać naprawdę wolno. Kamień spod kół, nierówności na drodze, hamowanie, ostry zakręt – dziecko na sankach nie wyhamuje, na zakręcie spadnie z sanek i uderzy głową o np. drzewo. Może wpaść pod auto… Uruchomiliśmy twoją wyobraźnię?

Jeśli jeszcze nie, to przeczytaj >>> 

Niedawno w gminie Elbląg wydarzył się tragiczny wypadek. Podczas nielegalnego kuligu samochodowego zostały ranne dwie nastolatki. Jedna z nich ma złamaną rękę, a druga trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami głowy i niestety, nie udało jej się uratować – zmarła kilka dni temu. Kierowcą jest ojciec tej dziewczyny. Ze względu na jego stan psychiczny, do tej pory nie postawiono mu zarzutów.

 Konsekwencje prawne

Prawo zakazuje ciągnięcia za pojazdem osób na nartach, sankach, wrotkach i podobnych urządzeniach po drogach publicznych. Pewnie powiesz, my tylko pod lasem, kawałek! Pamiętaj, że niektóre polne drogi też mają status publicznych! Po drugie, pod lasem albo na „własnym podwórku” – według artykułu 98 kodeksu wykroczeń – też możesz dostać karę, jeśli prowadzisz pojazd tak, że zagrażasz innym. Ile „kosztuje” taki kulig? Do 500 zł i 5 punktów karnych, a nawet utratę prawa jazdy. Gdy dojdzie do wypadku, sprawa może trafić do sądu. Jeśli ktoś w jego wyniku zginie, grozi ci kara pozbawienia wolności do 8 lat. To nie wszystkie konsekwencje wypadku.

Kulig samochodowy a ubezpieczenie

W razie wypadku poszkodowanych chroni twoja polisa OC. W przypadku kuligu poszkodowani mogą jednak nie dostać pełnej kwoty odszkodowania. Jeśli świadomie wzięli udział w zabawie na drodze publicznej, przyczynili się do  wypadku, mogą nie dostać odszkodowania ani zadośćuczynienia w pełnej wysokości. Świadczenie zostanie obniżone z uwzględnieniem okoliczności zdarzenia, takich jak  stopień winy sprawcy, wiek poszkodowanego, stopień jego rozwoju.

Ile kosztuje zakazana zabawa zimowa? Zbyt wiele!

A przepisy odnoszą się również do wszelkich innych samochodowo-śnieżnych zabaw. Driftowanie czy ślizganie się autem na parkingu  jest tak samo zabronione. Na większości parkingów jest monitoring, więc policja zareaguje bardzo szybko: mandat, punkty karne… Nie trzeba wypadku, wystarczy, że stworzysz poważne zagrożenie na drodze. Wykroczenia często się kumulują. Przekroczenie prędkości, brak kierunkowskazu… Korzystniej będzie, jeśli żyłkę sportowca wykażesz na specjalnym torze, a na śniegu ulepisz starego, poczciwego bałwana.